ZAŁOŻENIE FIRMY W KRAJACH UE W TYDZIEŃ I PRZEZ INTERNET

Parlament Europejski przegłosował dyrektywę pozwalającą na zakładanie spółek w innych państwach członkowskich całkowicie zdalnie.

Zgodnie z nowymi przepisami, kraje UE będą miały obowiązek umożliwić przedsiębiorcom zakładanie za pośrednictwem Internetu spółki lub jej oddziału w drugim państwie członkowskim. Dotychczas, niektóre państwa, w tym m.in. Polska, pozwalały na rejestrowanie spółek cyfrowo, ale jedynie na rynku krajowym. Założenie przez Internet firmy za granicą było praktycznie niemożliwe. Po zmianie przepisów, polski przedsiębiorca będzie mógł otworzyć firmę np. w Niemczech już w ciągu 5 do 10 dni roboczych.

Unijni urzędnicy szacują, że rejestracja zdalna firmy zajmuje średnio połowę czasu i może być aż 3 razy tańsza niż tradycyjne formaty papierowe, zaś oszczędności z tytułu rejestracji i składania dokumentów przez Internet mogą osiągnąć nawet kwotę 42-84 mln euro rocznie.

Aby założyć spółkę za granicą, inwestor nie będzie już musiał stawiać się osobiście w urzędzie danego kraju. Wystarczy, że drogą internetową złoży wszystkie wymagane dokumenty, a rejestracja nie powinna przekroczyć 10 dni roboczych. Dyrektywa wprowadza także zasadę „tylko raz”, co oznacza, że raz dostarczone dokumenty będą respektowane w trakcie całego funkcjonowania firmy na rynku. Oznacza to znacznie zmniejszenie biurokracji oraz konieczności ciągłego dostarczania nowych dokumentów.

Przepisy wprowadzają również standardy bezpieczeństwa, które mają zapobiec ewentualnym oszustwom. W wyjątkowych sytuacjach, urząd państwa, gdzie odbywa się rejestracja firmy, może zażądać osobistego stawiennictwa przedsiębiorcy. Po raz pierwszy także, państwa członkowskie mają wymieniać się informacjami o osobach, które nie mogą sprawować funkcji kierowniczych, ponieważ np. już wcześniej zostały skazane za oszustwa gospodarcze. To ma skutecznie ochronić rynek przez powstawaniem tzw. firm-krzaków.

Dzięki nowym przepisom poszerzony zostanie także bezpłatny dostęp do informacji z rejestru przedsiębiorstw. Co prawda Unia wcześniej określiła minimalny zbiór danych dotyczących spółek, które zawsze muszą być dostępne bezpłatnie, jednak informacje tam zawarte nadal są bardzo ograniczone. To ma się teraz zmienić. Do obecnie istniejącej listy danych publicznych włączone zostaną także informacje o stronie internetowej firmy, o statusie firmy, czyli np. kiedy została rozwiązana, wyrejestrowana, informacje o oddziałach spółki oraz dane osoby lub osób, które są upoważnione do reprezentowania spółki w kontaktach ze stroną trzecią.

Państwa członkowskie będą miały dwa lata na wdrożenie przepisów w życie. W UE istnieje ok. 24 mln spółek, zdecydowana większość to małe i średnie firmy.