Stanowisko ZPP Lubelskie ws. zapowiedzi podwyżek płacy minimalnej

Stanowisko Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Lubelskie w sprawie zapowiedzi podwyżek płacy minimalnej z dnia 13 września 2019 r.

Podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie, dnia 7 września 2019 r., Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział podniesienie płacy minimalnej do 4 tys. zł brutto od 2023 roku. Z tym założeniem programowym partia idzie do wyborów parlamentarnych.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Lubelskie zdecydowanie krytycznie ocenia tak nagłe i dynamiczne podniesienie płacy minimalnej, które przecież bezpośrednio przełoży się na podniesienie cen wytwarzanych produktów i wykonywanych usług, a całkowity jego koszt poniesie całe społeczeństwo naszego kraju.

Tak drastyczny wzrost płac uruchomi mechanizm błędnego koła, podnoszący nie tylko koszty utrzymania gospodarstw domowych, ale również spadek siły nabywczej pieniądza krajowego i utrudnienia w rozliczaniu transakcji zagranicznych oraz brak stabilności w prowadzeniu działalności gospodarczej, co także będzie miało negatywne skutki dla budżetu Państwa.

Nagłe podniesienie płacy minimalnej może przyczynić się do upadłości firm z sektora MŚP, które nie udźwigną większych kosztów, do których, co należy podkreślić, oprócz podniesionej płacy minimalnej, dochodzą inne zobowiązania związane z Pracowniczymi Planami Kapitałowymi (PPK) i wyższymi składkami ZUS.

Ponadto konieczność istotnego podniesienia płacy minimalnej pracownikom na niższych szczeblach, nie rzadko z najniższymi uposażeniami, zdecydowanie ograniczy możliwość podnoszenia pensji pozostałym pracownikom wyższego szczebla zaszeregowania, co doprowadzi do niebezpiecznego spłaszczenia wynagrodzeń.

Dodatkowym zagrożeniem płynącym ze strony zapowiedzianych zmian będzie spadek zatrudnienia w Polsce, a jedynym pozytywnym efektem podniesienia płacy minimalnej, może być tylko przyśpieszenie rozwoju automatyzacji i robotyzacji procesów wykonywanych dotychczas przez człowieka, które przyczyni się jednak do dodatkowych zwolnień.

Najbardziej istotnym zagrożeniem wprowadzenia tak wysokiego wzrostu płacy minimalnej, może być rozwój szarej strefy, a tym samym zmniejszenie wpływów do budżetu Państwa.

Dlatego też, w opinii Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Lubelskie, podnoszenie płacy minimalnej powinno być dokonywane w sposób racjonalny, przewidywalny i odpowiedzialny.

Natomiast przy założeniu, iż wzrost wynagrodzeń w gospodarce do 2023 r. utrzyma się na stałym poziomie ok. 7%, wówczas płaca minimalna będzie stanowiła równowartość ponad 60% przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie z danymi OECD za 2017 rok, nie istnieje żadne państwo członkowskie Organizacji, które cechowałoby się analogiczną relacją pensji minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia. Dla przykładu – we Francji wynosi ona 50%, w Niemczech 43%, na Węgrzech 40%. Średnia dla OECD to ok. 41%.

Planowany skokowy wzrost płacy minimalnej, to sytuacja bez precedensu w naszym kraju, ale którego efekty możemy zobaczyć na Węgrzech, gdzie wzrost płacy minimalnej wyniósł właśnie wspomniane wyżej 60%, co doprowadziło, że przedsiębiorstwa podniosły ceny za wytwarzane towary i świadczone usługi od 4% do 11% i zwolniły co dziesiątego pracownika.

W efekcie czego, za 75% kosztów podniesienia płacy minimalnej na Węgrzech zapłacili wszyscy konsumenci, a 25% ponieśli przedsiębiorcy. Tak podsumowywali twórcy opracowania o wymownym tytule: Kto płaci za płacę minimalną[1].

Stopniowy wzrost wynagrodzeń w Polsce jest absolutnie niezbędny do rozwoju gospodarczego oraz wzrostu poziomu życia Polaków. Jednakże nie może być przeprowadzany w sposób nieodpowiedzialny, służąc za hasło wyborcze, gdyż skutki takiego rozwiązania, w konsekwencji poniesie, podobnie jak na Węgrzech, każdy polski obywatel.


[1] https://pubs.aeaweb.org/doi/pdfplus/10.1257/aer.20171445